Specjalnie dla tych z moich Pacjentów, których celem jest między innymi redukcja masy ciała stworzyłam już wiele lżejszych wersji dań znanych i lubianych.
Tak też zrobiłam w przypadku spaghetti - w końcu wszyscy (lub prawie wszyscy!) spaghetti uwielbiamy, po co więc unikać tego pysznego dania, skoro można je w prosty sposób zmodyfikować i dopasować do potrzeb.
A co za tym idzie, jeść spokojnie w trakcie odchudzania - nie jako weekendowy cheat meal ale jako zdrowy posiłek jedzony wtedy, kiedy ma się na niego ochotę. O!
Z pomocą przyjdą nam warzywa - większość z nich dostarcza tak znikomej ilości energii, że nawet w trakcie odchudzania można zwiększać dowolnie ich ilość, a kaloryczność posiłku prawie się nie zmienia.
Żeby jednak uniknąć konieczności zapychania się nieszczęsną i wręcz mityczną już sałatą przy każdym posiłku - warto poszukać nieco smaczniejszych sposobów.
Jednym z nich jest dodatek warzyw do dań znanych i lubianych, w tym wypadku na celowniku mamy sos bolognese.
Moje modyfikacje to wybór mięsa o niższej zawartości tłuszczu, dodatek cukinii, kontrolowana ilość oliwy i sera.
Z przepisu śmiało mogą skorzystać osoby, które poszukują posiłków w mniej kalorycznej odsłonie oraz wszyscy, którzy chcą dbać zarówno o sylwetkę jak i o zdrowie.
Oprócz zmniejszonej ilości kalorii i tłuszczów zwierzęcych w posiłku mamy też bogactwo likopenu - to zasługa koncentratu pomidorowego i pomidorów.
Likopen to organiczny związek chemiczny z rodziny karotenoidów. Jest przeciwutleniaczem, zwalcza więc wolne rodniki. Likopen to cenny składnik diety w profilaktyce między innymi chorób sercowo-naczyniowych oraz chorób nowotworowych.
Silne właściwości przeciwutleniające mają też suszone zioła, między innymi suszona bazylia, dlatego warto hojnie doprawić nią sos.
Dodatek warzyw zmniejsza indeks glikemiczny posiłku, zwiększa natomiast ilość błonnika, co zapewnia sytość na dłużej. Zabieg ten jest więc bardzo wskazany w trakcie odchudzania.
Błonnik to też jeden z elementów posiłku, który pomaga zapobiegać huśtawkom poziomu cukru we krwi - dlatego dodatek źródeł błonnika do posiłków poleca się insulinoopornym czy pacjentom z cukrzycą typu II.
Część teoretyczną mamy za sobą, teraz pora na przepis!
mięso z indyka, mielone - 500 g
oliwa z oliwek - 1 łyżka / 10 g
cukinia - 1 średnia / ok. 300 g (może być więcej)
cebula - 1 duża / ok. 200 g
koncentrat pomidorowy - 4-5 łyżek / ok. 100 g
pomidory - 1 puszka lub 5-6 dużych pomidorów (może być więcej)
czosnek - 2-3 ząbki (opcjonalnie)
przyprawy: sól, papryka czerwona, suszona bazylia, 2 łyżki octu balsamicznego
do posypania: świeża bazylia (można wymienić np. na roszponkę, rukolę lub inną sałatę porwaną na mniejsze części), parmezan (lub inny ser) - 1 łyżka tartego sera na porcję
Cebulę obierz i pokrój w niewielką kostkę, następnie podduś na łyżce oliwy z dodatkiem kilku łyżek wody, szczypty soli i suszonej bazylii. Ważne - podczas duszenia nie dodawaj już więcej oliwy, w zamian dodawaj niewielkie ilości wody. W przeciwnym razie znacznie zwiększysz zawartość kalorii w posiłku. Zdrowe tłuszcze są potrzebne w diecie, jednak dodajemy je w umiarkowanych ilościach :)
Kiedy cebula będzie już dość miękka (u mnie po około 5-7 minutach), dodaj pokrojoną w drobną kostkę cukinię, czerwoną paprykę w proszku i koncentrat pomidorowy. Dokładnie wymieszaj i znowu duś do miękkości, podlewając wodą i od czasu do czasu mieszając (u mnie około 10 minut).
Do warzyw dodaj rozdrobnione w dłoniach i doprawione mięso, mieszaj dokładnie przed kilka minut, gotując sos.
Dodaj pomidory w puszce, gotuj jeszcze 2-3 minuty (lub dłużej, jeśli sos jest zbyt płynny).
Do sosu dodaj ocet balsamiczny (1-2 łyżki) i - jeśli to potrzebne - więcej przypraw.
Sos podawaj z ugotowanym el dente makaronem, całość posyp na talerzu świeżą zieleniną i tartym serem.
ok. 1160 kcal / 116 g B / 52 g T / 68 g W / 16 g błonnika.
ok. 190 kcal / 19 g B / 8.6 g T / 11 g W / 2.6 g błonnika.
ok. 430 kcal, 31 g B / 11.7 g T / 52 g W / ok. 9 g błonnika.
Najnowsze
w tej kategorii
Bądźmy w kontakcie
Copyright 2020 bielkadietetyk.pl
Wszystkie prawa zastrzeżone